Krakowskie Stare Miasto zamieniło się w czasie pandemii i lockdownu w bezludne dekoracje. Zamrożenie turystyki jaskrawo pokazało, że brakuje jego żywej tkanki – mieszkańców. I nie, nie dlatego, że nie wychodzą z domów.
Krakowskie Stare Miasto zamieniło się w czasie pandemii i lockdownu w bezludne dekoracje. Zamrożenie turystyki jaskrawo pokazało, że brakuje jego żywej tkanki – mieszkańców. I nie, nie dlatego, że nie wychodzą z domów.